Zabili go i uciekł.

Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.

Szedł facet koło dźwigu i się uniósł.

Szedł student koło pompy i oblał egzamin. Szła baba koło dziury i wpadła.
Szła baba koło dziury i wpadła.


Szła baba koło tartaku i ją przerżnęli.


Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.


Szedł facet koło drutów i go zelektryzowała wiadomość.


Siedział facet na krześle i dobrze mu się złożyło.

Kupił facet nożyczki i wyciął komuś kawał.

Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał.

Był sobie ginekolog i coś przeskrobał.

Brał facet udział w zawodach strzeleckich i mu to nie wypaliło.

Kupił facet pałę i ktoś mu ją rąbnął.

Szedł facet koło łopaty i go wkopali.

Wstąpił facet do chóru i wszystko wyśpiewał.

Szedł facet koło sznurka i oberwał.

Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło.

Kupił facet czajnik i aż się w nim zagotowało.

Poszedł ślimak do łazienki i zabrał muszlę.

Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili.

Poszedł staruszek do lasu i zgrzybiał.

Szedł facet koło więzienia i się zamknął.


Szedł facet koło dołu i się poniżył.

Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę.

Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu.

Poszło dwu lodziarzy na wojnę, jeden dostał kulkę drugi z automatu.

Kupił facet rozpuszczalnik i się całkiem rozkleił.

Kupił facet scyzoryk i uciął dyskusję.

Szedł facet koło topora katowskiego i go z nóg ścięło.

Szedł facet koło piły i się urżnął.

Szedł facet koło szczoty i go przeczyściło.

Facet znalazł korek i go zatkało.

Szedł facet koło półki z przyprawami i go opieprzyli.

Szedł facet koło walca i zaczął się płaszczyć.

Facet zgubił zegarek i odtąd nie miał czasu.

Szedł facet koło punktu skupu opakowań szklanych i nabili go w butelkę.

Złodziej ukradł kalendarz i dostał parę miesięcy.

Zobaczył facet chmurę i się wzburzył.

Szedł facet koło haka i ktoś się do niego przyczepił.

Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód.

Szedł sobie Szopen i BACH!

Szedł facet koło czołgu i go oblazły gąsienice.

Szedł facet koło wodociągu i się zmył.

Szedł facet koło młotka i był trochę stuknięty.

Szedł facet koło bajora i go przymuliło.

Szedł facet po torach i się wykoleił.

Szła baba koło lotniska i ją przelecieli.

Szedł facet koło mydła i zaczął się pienić.

Szedł facet koło kranu i go olali.

Kupił facet wiertarkę i go pokręciło.


Znalazł facet telefon i wykręcił numer.

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pałą. Delikwent prosi o ostatnią szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostanę trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostanę 4? Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostanę 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan???!!!
- Dobra, niech będzie 4.